W poniedziałek rano wyjechaliśmy na zieloną szkołę. Jechały dwie klasy szóste i cztery opiekunki. Gdy przyjechaliśmy do Spalonej, ujrzeliśmy piękne lasy, łąki i góry. W tym otoczeniu znajdowało się nasze schronisko „Jagodna''. Rozpakowaliśmy się oraz zadomowiliśmy się w pokojach, po czym mieliśmy pierwsze zajęcia. Bawiliśmy się z panią Agatą taką rzeczą jak gumizela oraz mieliśmy wiele zabaw na świeżym powietrzu tego dnia, jak np. niski park linowy, w którym czekało na nas wiele przeszkód. Zawsze pracowaliśmy w grupach. Teraz wiemy że, aby osiągnąć swój cel, ważna jest współpraca i pomoc innym. Uszyliśmy poduszki rehabilitacyjne, w których wypełnienie było z kaszy gryczanej. Wędrowaliśmy po lasach, dowiedzieliśmy się wiele mądrych rzeczy np. ile lat rozkłada się butelka. Wiele osób nauczyło się obsługiwać kompasem i mapą. Wzięliśmy udział w zajęciach z survivalu tj. rozpalaliśmy ognisko krzesiwem, na ognisku piekliśmy ciasto na patykach .Wiemy że, aby przetrwać w lesie można jeść korę i pić wodę ze strumyka. Może i nie było gniazdek w pokojach ani luksusów, ale odpoczęliśmy od hałasu w mieście i spędziliśmy czas na świeżym powietrzu.
Karolina Czerniawska
Zdjęcia w galerii zdjęć.